Sok z fiołków
20:29przepisu autorstwa Lucyny Ćwierczakiewiczowej . Szkoda, że powstały tylko trzy małe buteleczki. Kolor i smak bajeczny! A skubanie kwiatu wcale nie musi być nudne i monotonne. U nas to kolejny pretekst do wycieczki i ucieczki z miasteczka.
Obrać funt samego czystego kwiatu świeżych fiołków, włożyć w wazę porcelanową, nalać kwartę wrzącej wody i przykryć natychmiast białą serwetą. Po kilku godzinach odlać i zważyć sok, wziąć tyle cukru, ile sok zaważy, zalać cukier sokiem i gotować na wolnym ogniu w dobrze pobielanym rondlu do zwykłej gęstości soku. Po ostudzeniu wlać w butelki. Używać do lemoniady lub lukru na torty i mazurki.
6 comments
Piekne zdjęcie, kolor i ten kwiatuszek w srodku :) wygląda niezwykle apetycznie pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńpiękny kolor:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtylko skąd te fiołki wziąć:( Nie rosną w naszym lesie:(
OdpowiedzUsuńu nas juz przekwitły na amen!
OdpowiedzUsuńWitam! Jestem tu pierwszy raz a przygnały mnie... fiołkowe specjały. Uwielbiam te kwiatuszki :) Dlatego nie odpuszcze sobie by nie popróbować ich jeść lub pić hehe. Jak nie w tym roku to w przyszłym na pewno :) Dlatego zadomowię się tu na dłużej...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
kwitną jeszcze u Ciebie?
Usuń