Moi drodzy! Za oknem 35 stopni. Mamy sezon na agrest i porzeczki. Zbieramy, odszypułkowujemy i przetwarzamy lub jemy na surowo. Na dziś mam w planie konfiturę, galaretkę, sok i ciasto. Uwielbiam ten kwaśny smak. Fotorelacja już wkrótce. Zapraszam!
Gratuluję! Pokażesz? Przy okazji dorzucam mój sernik do Twojej akcji:) http://kucharnia.blogspot.com/2012/07/topimy-lody-mrozony-sernik-malinowy.html Pozdrowienia:)
Tylko pozazdrościć ;) ja w wynajmowanym, skrajnie nieustawnym mieszkaniu nie mam miejsca na takie cudeńka ;) - miałam nadzieje że to może jakieś deski które można schować za biurko :P
To jest pewna myśl. Tu na śląsku gdzie mieszkam stodół za bardzo nie ma ale będę jechała na daleki, rolniczy wschód za jakiś czas to może pobawię się w wandalizm bo tam pełno opuszczonych, starych domów
15 comments
Nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńPowstaje jeszcze syrop i frużelina...słonce nadal przypieka!!!
OdpowiedzUsuńjakie piękne zdjęcie.. nie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuńTrochę zazdroszczę Wam tego upału. U nas ledwo 23 stopnie.
OdpowiedzUsuńNie ma czego zazdrościć, oddychac się już nie da!
UsuńCudownie, ja też go uwielbiam! Czekam na relacją:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZawsze mnie zastanawia skąd bierzecie dziewczyny takie stare drewno (najlepiej malowane, najlepiej na biało) jako tło do zdjęć.
Wiekowa komoda zdobyta na giełdzie staroci ;]
OdpowiedzUsuńGratuluję! Pokażesz?
UsuńPrzy okazji dorzucam mój sernik do Twojej akcji:)
http://kucharnia.blogspot.com/2012/07/topimy-lody-mrozony-sernik-malinowy.html
Pozdrowienia:)
Komoda w trakcie remontu. Interesuje cię surowa czy efekt końcowy? ;]
UsuńSernik widziałam. Malinowy! Idealny na dzisiejsze upały ;] Fajna patera ;]
Tylko pozazdrościć ;) ja w wynajmowanym, skrajnie nieustawnym mieszkaniu nie mam miejsca na takie cudeńka ;) - miałam nadzieje że to może jakieś deski które można schować za biurko :P
UsuńJa też w wynajmowanym. Jeśli chodzi o deskę którą można schować to hmm trzeba by poszukać starej stodoły w rozsypce ;]
UsuńTo jest pewna myśl. Tu na śląsku gdzie mieszkam stodół za bardzo nie ma ale będę jechała na daleki, rolniczy wschód za jakiś czas to może pobawię się w wandalizm bo tam pełno opuszczonych, starych domów
Usuńa pochodzę z wschodnich stron ;] Aktualnie mieszkam na dzikim zachodzie ale tu też opuszczone stodoły się trafiają ;] pozdrawiam
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń